Seriale paradokumentalne TV4

Nie mówię, że są źle realizowane, ale sukces tego typu produkcji zachęca stacje telewizyjne do wykładania coraz mniejszych budżetów na dany program. Ta "Mecenas Lena Barska" to jest idealny przykład. Imitacja serialu obyczajowego, a widzowie zachwyceni. Tylko czy jest czym?

Dobrze jednak, ze telewizje przypomniały sobie o innym tanim w produkcji gatunku programów - teleturniejach .

Ja powiem szczerze, że nie oglądam żadnych seriali paradokumentalnych. Czasem włączę z ciekawości zobaczyć jak wygląda ich jakość realizacji i za każdym razem się nic nie zmienia. Zgadzam się z poprzednikami mówiącymi, że mogą ucierpieć na tym zwykłe seriale. Ja po prostu nie rozumiem ludzi chcących oglądać niby to seriale, w których zarówno dialogi jak i cała reszta jest słabej jakości.

Właściwie to już "Policjantki i Policjanci" są imitacją serialu obyczajowego - nawet gazety z programem telewizyjnym już tak oznaczają ten serial.

Bo stacja je tak oznacza.

Nowy spot "Septagon"

Rekordowa oglądalność Sprawiedliwych w Czwórce, lepsza tylko Dwójka. Wiosną kolejna edycja.





1,73 mln widzów Policjantek i policjantów. Wiosną nowe odcinki.

To są kosmiczne wyniki. Gdyby były emitowane na Polsacie, to miałyby jeszcze więcej widzów. Główny Polsat nie ma żadnych programów mających regularnie ponad 2 miliony widzów.

Tylko co takiego ciekawego jest naprawdę w tych serialach? Nie mogę tego zrozumieć. Było już kilka podobnych, jak nie takich samych, w przeszłości i nie przypominam sobie takiej dużej popularności.