To co oni tak w jajo robią widzów? Bez sensu...
Widziałem tylko część pierwszego odcinka i średnio mi się to podobało. Czołówka średnia, bez jakiegoś mocnego wejścia. Pani Renatka bez żadnego życia. Jakus zapowiadał się ciekawie, a jedynie zrobił parę min, gestykulacji i tekstów. Scenografia taka kartonowa, surowa. Do tego sam sposób kręcenia tego. Trochę jak w tych serialach dla TV 4, a nie jak w poważnej produkcji telewizyjnego. Jakiś inny filtr czy jak? Nie wspomnę już o tej wszelakiej sztucznej i mało przekonującej nowoczesności w tym CWŚ. Czepiając się detali, to tak ciężko zrobić tablice rejestracyjne aby nie wyglądały jak kartoniki wydrukowane na kolanie? Nawet mogli zostawić te prawdziwe, bo i tak przecież nikt normalny nie ma możliwości sprawdzenia niczego związanego z tymi numerami. Jedynie rola ministra Bluszcza mi się podobała.