Początek wczorajszego TzG:
http://youtu.be/x...
przyjaciel strony
przyjaciel strony
wkręcam się
redakcja tvpolsat.info
. Program, mimo wpadek, które każdy widział, więc nie będę ich opisywał, bardzo mi się podobał. Niestety, nie mogę tego samego powiedzieć o kulisach. Były one chaotyczne, a pan Bilguun Ariunbaatar straszny - nie wiem, co on tam robi. Pani Popielewicz sama dałaby radę. Pan Bilguun Ariunbaatar sam chyba nie wie, jak prowadzi się program - trochę pajacuje, trochę nie - to nie jego formuła. I mówi niewyraźnie, coś pod nosem. Na dodatek macha ręką, jak ma być emitowany materiał, co jest irytujące.
.
przyjaciel strony
jestem zawsze
Ibisz był spięty i mocno zestresowany, ale wyrobi się
Jednak prowadzenie było eleganckie, jak na ten program przystało
ale ta i inne wpadki zostały przyćmione przez wszystkie plusy.
Ale co pozytywnie mnie zaskoczyło to to, że oceny jednak były surowe jak na pierwszy odcinek, nawet od Beaty Tyszkiewicz 
Jednak szkoda, że od pierwszego odcinka musimy żegnać się już z jedną parą 

bardzo ważna osoba


