Programy specjalne

Wczoraj o 23:00 Polsat News pokazał specjalne wydanie "Informacji dnia". Program trwał około 15 minut dłużej niż zwykle. Program prowadziła Ewa Gajewska. Gościem w studiu był Bogusław Chrabota, który akurat był pod ręką, bo chwilę wcześniej prowadził "WOK". Ewa Gajewska przedstawiła go jako redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej", ale pan Bogusław zaraz dodał, że jest również kolegą pani Ewy z Polsat News .

Wydanie specjalne dotyczyło wizyty ABW w siedzibie "Wprost". Na miejscu był Andrzej Wyrwiński. Oczywiście, ten temat poruszano już we wcześniejszych programach, ale dopiero o 23:00 cały program był poświęcony temu tematowi.

Samo wydanie specjalne byłoby przeze mnie ocenione na 5, ale nie mogę ocenić go na 5, bo ocenę zaniżył pan operator kamery Polsat News, który był w siedzibie "Wprost". Zachowywał się tak jakby był pierwszy dzień w pracy. Nie potrafił się odpowiednio ustawić, przez co np. gdy przemawiał pan Latkowski, to odsunął się na same tyły grupy dziennikarzy. I dlatego Polsat News miał najgorszą relację. Na dodatek później coś walnęło z dźwiękiem. Może dlatego, że pan Andrzej był z mikrofonem tuż przy panu Latkowskim, a pan operator latał sobie po "tyłach". Już pomijam, że wcześniej filmował nogi i w ogóle zachowywał się jakby miał pierwszy raz kamerę w rękach. A gdy operatorzy TVN24 i TVP Info weszli do pokoju, gdzie był pan Latkowski i funkcjonariusze, operator Polsat News stał sobie przed drzwiami i filmował nie wiadomo co.

Nie wiem, co to miało być, ale proszę tego pana nie wysyłać więcej na takie akcje.

Zgadzam się z tobą w pełni.

Od 10 do 11 trwało pasmo wspólne PN i PN+ ws. afery taśmowej. Prowadzili go Dorota Rojek & Mikołaj Jankowski, tym razem ze studia PN i z ich belkami.

Nie oglądałem, ale po Twoich zapach wnioskuję, że nie prowadzono tego w duecie, a szkoda. Tak to niewiele to się różniło od zwykłych "Informacji".

Swoją drogą, pani Długosz już wszędzie na belkach podpisywana jest "Dominika Długosz Polsat News+" .

Dzisiaj Polsat News i Polsat News+ mają odrębne programy specjalne. Program specjalny w Polsat News zaczął się już o 14:00, a w Polsat News+ około pół godziny później. Polsat News ma studio w Sejmie oraz oczywiście rozmowy też są ze studia na Ostrobramskiej. Polsat News+ korzysta ze swojego studia.

Co ciekawe, Polsat News początkowo przycinał transmisję z Sejmu do 16:9, a Polsat News+ dawał pillarbox. Obecnie na obu stacjach jest pillarbox.

Po wystąpieniu premiera, program jest już łączony - realizuje go Polsat News+.

Teraz nie było w i wydarzenia o 15 :50 były tylko w

W Polsat News od ponad 30 minut trwa program specjalny na temat katastrofy samolotu pod Częstochową. Program prowadzi Przemysław Talkowski, który w wakacje chyba będzie od czasu do czasu prowadził serwisy.

Naprawdę chylę czoła przed panem Talkowskim, który wczoraj prowadził program specjalny od 17:30 do późnego wieczora. Nie miał żadnego zmiennika. Sam prowadził przez wiele godzin. Oczywiście była przerwa na "Wydarzenia" i "Gościa Wydarzeń" (od 18:35 do 19:30). I ta przerwa psuje mi dobry obraz tego programu specjalnego. Przecież trzeba było kontynuować program z newsroomu, a "Wydarzenia" i tak byłyby w Polsacie. Z kolei "Gościa Wydarzeń" trzeba było nadać, ale zmienić gościa na kogoś kto zna się na lotnictwie.

To tylko psuje dobry obraz, bo sam program specjalny wyszedł dobrze. Od 17:30 do 18:35 byli goście telefoniczni i pokazywano zdjęcia - fotografie. Ale to nic złego, bo to samo było na TVN24 i TVP Info, też jeszcze nikt na miejscu nie miał ekipy. Potem była godzinna przerwa - niestety. Z kolei po 19:30 pojawił się już materiał filmowy z miejsca zdarzenia, a trochę później były już łączenia na żywo z panią Waliszewską, która była na miejscu. W studiu był pan Kozłowski (wcześniej był też gościem telefonicznym), potem był pan Przepiórka.

Program specjalny od 19:30 trwał do 22:00. Potem były specjalne "Informacje dnia".

Pan Talkowski widać, że gubił się w tematyce lotniczej. Niektóre pytania zdawał bardzo oczywiste, ale zaznaczał bardzo często, że jest absolutnym laikiem w tym temacie. Tu pewnie pan Stroiński jako pilot miałby sporo do powiedzenia, ale trafiło na pana Talkowskiego. Mimo to, poradził sobie naprawdę dobrze. Tym bardziej, że pamiętajmy, że to było chyba jego pierwsze wydanie specjalne. Od razu rzucono go na głęboką wodę. Miał byś spokojny weekend, a tu... Pani Waliszewska też bardzo dobrze wypadła. Mówiła rzeczowo, sporo gości udało jej się zachęcić do rozmowy.

Podsumowując, było naprawdę dobrze. Całość psuje ta przerwa na "Wydarzenia", która moim zdaniem była niepotrzebna.