Gra takiego bardzo niesprawiedliwego ojca, który jedną córką kocha bardziej od drugiej
. W pierwszym odcinku jego postać była ważna, ale niekluczowa. Nie przeszkadzał mi jakoś.
Jeśli chodzi o śmiech - to nic śmiesznego tam nie grał
. Na razie
.
Cały odcinek był oparty właściwie na Zawadzkiej, Domagale i Roznerskim. Z kolei Anna Karczmarczyk miała zasadniczo rolę niemą, bo powiedziała może dwa zdania na krzyż
.