
1. Polsat News słabo radzi sobie z wydarzeniami, które zdarzą się gdzieś w Polsce, co pokazał nie pierwszy raz.
2. Ewidentnie jest jakiś bałagan w logistyce, bo jak można wysłać reportera bez wozu transmisyjnego.
3. W nocy naprawdę sporo się działo, konferencje premiera, ministrów, to powinno być pokazywane, a w Polsat News nie było.
4. Chociaż poranek mógł zacząć się wcześniej.
5. Pani Wrześniewska pokazała wczoraj klasę, szkoda, że jej koledzy i koleżanki słabo jej pomagali, ten realizator, który przez dwie godziny pokazywał mapę, powinien dostać "nagrodę", przecież trzeba było pokazywać cokolwiek, a nie mapę przez dwie godziny, np. widok na dworzec w Warszawie albo studio PN, a nie mapę.
Tyle wniosków, mam nadzieję, że takie sytuacje nie będą się powtarzać.