Polsat News - dyskusja ogólna

Wszystko już się wyjaśniło. "Polska" w dni powszednie jest i będzie nadawana na przemian z różnych ośrodków lokalnych Polsat News (np. Katowice, Poznań, Kraków) i prowadzona przez tamtejszych reporterów stacji. Zaktualizowałem już newsa w tej sprawie : http://tvpolsat.i...dmore=2759.

Co sądzicie o dziennikarkach takich jak Dorota Rojek i Agata Słysz [usunięto]?

Akurat o pani Dorocie mógłbym się wypowiedzieć się w samych superlatywach gdyż znam ją ze swojego podwórka czyli serwisu informacyjnego regionalnego ośrodka w którego jestem zasięgu czyli "Kroniki" TVP Kraków.

Kolejny przykład ignorancji PN? O nagrodach dla dziennikarzy roku w Metrze

@edit Wcześniej była mowa o tym, że różne media korzystają z sondaży przeprowadzonych na zlecenie Polsat News bez zaznaczenia dla jakiej stacji były one prowadzone. W tym artykule sytuacja jest taka, że napomina się o zwycięzcy w kategorii "news" bez podania nazwy stacji gdzie ów informacja padła po raz pierwszy. Przecież W. Bater musiał gdzieś je podać, żeby można było się o tym dowiedzieć. Inne kategorie opisane w tej rubryce są podpisane medium dla jakiego pracują nagrodzeni dziennikarze.

@filczyk a gdzie tu ignorancja PN??

Chyba to przykład ignorancji innych mediów . Niestety, porównanie do sprawy sondaży, o której kiedyś pisałem, jest jak najbardziej trafne. Polsat News niestety często po prostu się "olewa". Smutne to niestety.

Cały tydzień próbowałem coś ustalić, ale dział PR, a nawet sam pan Tomasz Kammel nie wiedzieli nic konkretnego. No trudno, bo widzę, że inny serwis wykorzystał sytuację. Ale napiszę, to czego nigdzie nie ma.

Chodzi oczywiście o "Pana, Wójta, Plebana", satyryczny program polityczny w Polsat News, prowadzony przez pana Kammela. Przyznam, że magazyn bardzo mi się spodobał. Świetna scenografia, mimo że to było nagrywane w studiu Polsat News. Studio było słabo oświetlone, a na bimach był bodajże Stańczyk i pływające rybki, a na dużym bimie, chyba Bitwa pod Grunwaldem (obraz). Panowie (Kammel, Oleksy i Kraszewski) siedzieli przy małym stoliku na środku studia, na tym drewnianym podeście. Robiono sobie małe żarty z anonimowych posłów, nieznanych opinii publicznej, zadając im w Sejmie serię pytań, czasem dziwnych. Mówiono także m.in. o kampanii samorządowej w internecie.

Oby program zagościł na dłużej, bo jest całkiem, całkiem .

Nawet bardzo fajny program mam nadzieje, że wejdzie do stałej ramówki i mógłby się stać odpowiednikiem Szkła kontaktowego i być nadawanym codziennie.